Nad pierwszą pracowaliśmy, opierając się na niniejszym scenopisie:
Spektakl oparty był nie na tekście, ale precyzyjnej inscenizacji i podkładzie dźwiękowym, zaplanowanym co do sekundy.
W przygotowaniu dźwiękowym pomogły mi zbiory nagrań z regionalnego ośrodka telewizyjnego w Poznaniu (te wszystkie szczekania psów, komendy w języku niemieckim, strzały itp.); dograliśmy tylko wstępny meldunek oraz tekst Matki i Ewy. Głosy męskie to komendy strażników. Romek Szmeterling robił pompki, czołgał się i szeptał "Raz, dwa, raz, dwa".
Tak wyglądał program do spektakli w Poznaniu:
Z tą wersją pojechaliśmy na VII Ogólnopolski Przegląd Zespołów Artystycznych Medyków w Warszawie.
Spektakle odbywały się w Klubie Medyków na Oczki. Nasz spektakl pokazaliśmy w piątek 7 lutego o 16:30.
Odnieśliśmy - można powiedzieć - spektakularny sukces: "statystyka" otrzymała główną nagrodę - puchar Rektora AM w Warszawie za "sztukę o najwyższych walorach politycznych i społecznych". Tak opisano to w Głosie Wielkopolskim z 15 lutego 1969 roku:

Nad spektaklem pracowaliśmy dalej. Oprócz strażników obozowych pojawili się strażnicy muzealni, krążący wśród widzów. Film został uzupełniony o oryginalne amatorskie kolorowe (!) filmy z wakacji żołnierzy Wermachtu w Zakopanem (z domowego archiwum - swoje rodzinne filmy pozostawił wraz z projektorem i kamerą austriacki szef pracowni mikrobiologicznej, w której w czasie wojny pracowała moja Matka). Z jednaj więc strony doszedł obraz ówczesnego radosnego codziennego życia, a z drugiej - muzealnej codzienności.
Tak wyglądał program nowej wersji.
W kwietniu w miesięczniku "student" (4, 18, 1969) ukazał się tekst Edwarda Chudzińskiego i Krzysztofa Miklaszewskiego "Teatr - jaki jest? (część I)". Autorzy byli członkami Komisji Kwalifikacyjnej do konkursu "Melpomena 69" w ramach IV Festiwalu Kultury Studentów w 25-lecie Polski Ludowej, planowanego w Krakowie. W ciągu 2 tygodni Komisja obejrzała ponad 50 przedstawień teatralnych w 11 miastach. Do finału dopuszczono 12 spektakli oraz - jak piszą - "kilka wybijających się propozycji prezentowana będzie w maju poza konkursem". Wśród pozakonkursowych teatrów były m. in. Gong 2 z Lublina, ToTu z Gdańska, PWSTiF z Łodzi, Dren 59 z Lublina, Teatr 38 i STU z Krakowa. W Poznaniu spośród 5 zespołów do konkursu zakwalifikowano dwa i nasz spektakl poza konkursem, o czym pisał Express Poznański.
Pojechaliśmy do Krakowa w 10-osobowym zespołem: Andrzej Czarnecki, Robert Jarmużek, Donat Jaskólski, Jan Matczyński, Włodek Niewiedział, Andrzej Pawlak, Magdalena Spychała (Paluchowska), Romek Szmeterling i Zbyszek Tyżyk (i ja, oczywiście).
Każdy z nas na początku dostał festiwalową legitymację, a na zakończenie dyplom.


"statystykę" wystawiliśmy 9 maja o godzinie 19:00 w Klubie pod Jaszczurami w Rynku Głównym.

Niestety, nie mam żadnych fotografii z Krakowa. Pozostaje tylko to, co znalazłem w sieci: