sobota, 27 września 2014

Teatr na Politechnice Poznańskiej

Razem z moim przyjacielem (z kamienicy, można powiedzieć, bo mieszkaliśmy w tym samym bloku na ulicy Dąbrowskiego od - chyba - 1960 roku) Robertem Jarmużkiem przedstawiliśmy w Politechnice Poznańskiej spektakl teatru poezji.




Były to dwa przedstawienia: 19. i 20. kwietnia 1967 roku w klubie A5 w akademiku Sezam (DS 3) przy ulicy Kórnickiej o godzinie 20.
Robert grał na kontrabasie i recytował, ja tylko recytowałem (bo nie umiem grać!). Chyba korzystaliśmy - zamiast z reflektorów -  z dwóch rzutników do przeźroczy.
Akademik nie wyglądał jak dziś i był dość spartański (choć pod tym względem podobny do innych w tych czasach).


Pewnie były to pierwsze przedstawienia, bo na plakacie, który się zachował była też zachęta do zapisywania się do teatru.



Wykorzystaliśmy - głównie - teksty z tomu Mirosława Stecewicza "Blaszane liście", wydanego przez Wydawnictwo Morskie w 1959 roku. Myślę, że dostałem go od mojego przyjaciela z roku, Michała Stasiakiewicza. Wykorzystaliśmy wtedy (jak przypuszczam) teksty "Umrzeć dwa razy", "Wiadukt" i "Miedziany kozioł Leonidas".
 
Wybraliśmy też teksty poznańskich poetów z Literackiej Grupy Niezależnych „Swantewit”: Jadwigi Badowskiej, Łucji Danielewskiej, Czesława Kubalika, Juliana Rynowieckiego i Janusza Sauera, wydane przez Wydawnictwo Poznańskie w 1958 roku.
Niestety, nie pamiętam czyje i jakie wiersze wówczas prezentowaliśmy :-(





 Jeśli chodzi o grupę Orientacja Poetycka Hybrydy, to (i znowu - chyba) zainteresowałem się nią po wieczorze autorskim Jerzego Leszina-Koperskiego w klubie Od Nowa (zorganizowanym chyba przez Eugeniusza Milecarka, jeszcze kierownika klubu lub już członka Rady Okręgowej ZSP).

Korzystałem z almanachu Orientacji "post scriptum" wydanego przez Zrzeszenie Studentów Polskich w 1966 roku (to bardziej prawdopodobne) lub "Wobec własnego czasu: dzienniki i wiersze" pod redakcją Jerzego Leszina-Koperskiego (inni piszą, że to redakcja zbiorowa), wydanego przez ZSP właśnie w 1967 roku (mój egzemplarz gdzieś w przeprowadzkach zaginął, mam tylko maszynowe kopie wierszy)I znowu - niestety, nie pamiętam dokładnie czyje i jakie wiersze wówczas prezentowaliśmy :-(
Przypuszczam, że były to wiersze Krzysztofa Gąsiorowskiego ("Na ciężkim skrzydle" i "Troje"), Jerzego Lesława Ordana ("Miejsce umarłych"), Mieczysława Michała Szargana ("Młot" i "Ojciec" oraz "Krawcy z Brzezin"), Andrzeja Jastrzębiec-Kozłowskiego ("List na śniegu"); być może były to też wiersze Jerzego Leszina-Koperskiego i Macieja Zenona Bordowicza. Wiersze i teksty wykorzystywaliśmy też później, więc być może ulegam złudzeniu pamięci.

2 komentarze:

Jacek Paluchowski pisze...

Teraz przede mną 15 opisów spektakli różnych teatrów Akademii Medycznej w Poznaniu.
Zauważyłem, że słowem, które się często powtarza to słowo "pamięć" (a raczej jej brak).
Pisząc posty szukam różnych szczegółów w sieci, aby nie polegać na zawodnej własnej pamięci. To dobre ćwiczenie i wzbogacenie wspomnień oraz zbiorów. Niestety - w sieci zaskakująco mało jest o tych czasach.
Starałem się za pośrednictwem Internetu dotrzeć do osób potencjalnie zainteresowanych, ale dało to mizerne efekty.
W dalszym ciągu liczę na to, że ktoś przypadkiem znajdzie w sieci ten blog i uzupełni tę teatralna historię.
Hej - jest tam ktoś?

Jacek Paluchowski pisze...

Poznań miał całkiem duże tradycje teatru studenckiego: jak pisze Izabela Skórzyńska (http://issuu.com/wydawnictwo-miejskie-posnania/docs/iks10/7):"Wśród protagonistów teatru studenckiego w Poznaniu znaleźli się m.in.: Stefan Mroczkowski, Ryszard Podlewski, Adam Kochanowski, Kazimierz Braun i Hanna Rubas. Współtwórcy, w latach 50., pierwszych poznańskich kabaretów (Żółtodziób i Żółtodziób B) oraz studenckich scen dramatycznych (Studencki Teatr Dramatyczny, Teatr Trójkątnej Sceny)."