I znowu usprawiedliwienie - przez osiem miesięcy nie mogłem znaleźć ani czasu ani wolnej przestrzeni psychicznej,
żeby dalej opisywać dzieje teatru.
To nie tylko obowiązki - te miałem zawsze. Chyba już mniejsza wydolność :-(
Koniec z użalaniem się nad sobą - siadam do roboty i opisuję następne spektakle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz